Łódź przeżywa boom budownictwa mieszkaniowego
maj
Łódzki rynek nieruchomości przeżywa boom, jakiego miasto nie widziało od lat. Obok wielkich biurowców i pawilonów handlowych, na potęgę przybywa też nowych mieszkań.
„Spis inwestycji” wydany przez Expo Property, kolportowany na niedawnych Łódzkich Targach Nieruchomości i Budowy Domów, obejmuje aż 135 inwestycji mieszkaniowych w granicach miasta: osiedla domów jednorodzinnych, apartamentowców, wielorodzinnych domów mieszkalnych. W niektórych ich lokalizacjach nikt nie machnął jeszcze szpadlem, w innych do kupienia są już tylko pojedyncze lokale, ale deweloperzy zacierają ręce - teraz sprzeda się wszystko!
Głód mieszkań, zarówno w Łodzi, jak i w całej w Polsce, to nie jest żadna nowość. Jednak myli się każdy, kto sądzi, że hossę w „mieszkaniówce” spowodowały rzesze kupujących mieszkania dla siebie. Około 60 - 70 procent mieszkań nabywają ci, którzy chcą na tym zarobić. Najczęściej - wynajmując je innym.
- Rachunki oszczędnościowe i lokaty bankowe są tak nisko oprocentowane, że nie opłaca się trzymać pieniędzy w bankach. Stopa zwrotu z najmu mieszkań jest trzy -, czterokrotnie wyższa - tłumaczy Tomasz Błeszyński, prezes Stowarzyszenia Profesjonalistów Rynku Nieruchomości Polski Centralnej. - Ci, którzy uzbierali trochę grosza i chcieliby, żeby ich pieniądze zarabiały, inwestują teraz w mieszkania.