Do Łodzi wrócili fabrykanci i inwestują

25
październik
2019

W wielu opuszczonych do niedawna łódzkich fabrykach znów panuje ruch. Słychać warkot maszyn i nawoływania robotników. Ale nie ma w nich już produkcji. Nowi właściciele fabryk urządzają tam biurowce, hotele, restauracje, muzea. To trend znany na całym świecie.

Czerwona fabryka Ludwika Geyera przy ul. Piotrkowskiej 293/305 w Łodzi jeszcze niedawno była ruiną. Choć stała przy reprezentacyjnej ulicy miasta, rozsypywała się na oczach łodzian. Od upadku Zakładów Przemysłu Bawełnianego Eskimo w 2002 roku nic tu nie produkowano. Plany jej rewitalizacji nie wyszły. Zniszczeń dopełniła rozbiórka części budynków przeprowadzona przez ówczesnego właściciela, czyli polsko-hiszpańską firmę Urbanica. Wydawało się, że dla fabryki nie ma już ratunku.

Ale w 2015 roku ponad 10 hektarów terenu fabryki kupiła łódzka spółka z branży odzieżowej Monnari Trade wraz z mniejszościowym partnerem. Zaczęła odrestaurowywać pofabryczne budynki. Zadbała też o nawiązanie do historii przez symboliczne zaznaczenie dawnego przebiegu rzeki Jasień i postawienie na dziedzińcu dawnej prasy do tkanin technicznych.

Dziś do pierwszych z 19 budynków Ogrodów Geyera wprowadzają się najemcy. Wkrótce mają tu być biura, restauracje, hotel, a nawet teatr. A na sąsiednich terenach zbudowane zostaną mieszkania.

Matylda Witkowska - Dziennik Łódzki

Cały artykuł: https://plus.dzienniklodzki.pl/do-lodzi-wrocili-fabrykanci-i-inwestuja-powstaja-lofty-biura-i-centra-handlowe/

Do Łodzi wrócili fabrykanci i inwestują

Stowarzyszenie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami Polski Centralnej

W wielu opuszczonych do niedawna łódzkich fabrykach znów panuje ruch. Słychać warkot maszyn i nawoływania robotników. Ale nie ma w nich już produkcji. Nowi właściciele fabryk urządzają tam biurowce, hotele, restauracje, muzea. To trend znany na całym świecie.

Czerwona fabryka Ludwika Geyera przy ul. Piotrkowskiej 293/305 w Łodzi jeszcze niedawno była ruiną. Choć stała przy reprezentacyjnej ulicy miasta, rozsypywała się na oczach łodzian. Od upadku Zakładów Przemysłu Bawełnianego Eskimo w 2002 roku nic tu nie produkowano. Plany jej rewitalizacji nie wyszły. Zniszczeń dopełniła rozbiórka części budynków przeprowadzona przez ówczesnego właściciela, czyli polsko-hiszpańską firmę Urbanica. Wydawało się, że dla fabryki nie ma już ratunku.

Ale w 2015 roku ponad 10 hektarów terenu fabryki kupiła łódzka spółka z branży odzieżowej Monnari Trade wraz z mniejszościowym partnerem. Zaczęła odrestaurowywać pofabryczne budynki. Zadbała też o nawiązanie do historii przez symboliczne zaznaczenie dawnego przebiegu rzeki Jasień i postawienie na dziedzińcu dawnej prasy do tkanin technicznych.

Dziś do pierwszych z 19 budynków Ogrodów Geyera wprowadzają się najemcy. Wkrótce mają tu być biura, restauracje, hotel, a nawet teatr. A na sąsiednich terenach zbudowane zostaną mieszkania.

Matylda Witkowska - Dziennik Łódzki

Cały artykuł: https://plus.dzienniklodzki.pl/do-lodzi-wrocili-fabrykanci-i-inwestuja-powstaja-lofty-biura-i-centra-handlowe/